Rodzice zabraniają córce lizać lizaka, ale przyrodni brat nie jest taki - potrafi przymknąć oko. Za pewną przysługę. Sprytny młodszy brat - zaproponował jej kutasa w zamian za lizaki! No cóż, co mogę wziąć od blondynki - po prostu trzeba ją mieć we wszystkich dziurkach!
Polecenia pani szefowej muszą być wykonywane. Pani szefowa podczas rozmowy z podwładnym zbagatelizowała chęć pieprzenia. Ciężka praca. Brak życia osobistego. Kutas faceta od razu znalazł się w jej ustach. Ssała profesjonalnie. Liżąc przy tym jądra. Następnie po rozłożeniu go na stole, pani usiadła na nim i jeździła po młodym ogierze. Facet tak się rozkręcił, że emocje obryzgały twarz i włosy szefowej. Szkoda, że wszyscy nie mają takich szefów.